We wtorkowe popołudnie w powiecie nowodworskim doszło do niecodziennego incydentu. Dwaj pijani sąsiedzi, 28- i 38-latek, nie przyznawali się do kierowania pojazdem, który stanął w płomieniach. Po zatrzymaniu przez policję i wytrzeźwieniu, młodszy z nich przyznał się do winy, a teraz grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
- Pożar auta w Nowym Secyminie: co się wydarzyło?
- Przebieg interwencji: zachowanie pijanych mężczyzn
- Rozmowy po wytrzeźwieniu: przyznanie się do winy
- Konsekwencje prawne: co czeka sprawcę?
Pożar auta w Nowym Secyminie: co się wydarzyło?
16 lipca 2024 roku, krótko po godzinie 15:00, funkcjonariusze nowodworskiej policji otrzymali zgłoszenie o pożarze samochodu. Zdarzenie miało miejsce w pobliżu wału przeciwpowodziowego na rzece Wiśle. Na miejscu mundurowi zastali spalonego opla vectrę oraz dwóch mieszkańców powiatu sochaczewskiego, którzy podróżowali tym pojazdem.
Przebieg interwencji: zachowanie pijanych mężczyzn
Obaj mężczyźni, 28- i 38-latek, próbowali wtargnąć na pobliską posesję, gdy ich samochód płonął. Młodszy z nich był wyjątkowo agresywny. Policjanci, którzy szybko pojawili się na miejscu, przeprowadzili badanie stanu trzeźwości obu mężczyzn. Wyniki były szokujące: młodszy miał ponad 2 promile alkoholu we krwi, a starszy ponad 4 promile.
Rozmowy po wytrzeźwieniu: przyznanie się do winy
Po zatrzymaniu i osadzeniu w policyjnym areszcie, mężczyźni byli bardziej rozmowni następnego dnia. Policjantom udało się ustalić, że to młodszy z nich kierował pojazdem. 28-latek usłyszał zarzut kierowania autem w stanie nietrzeźwości. Przyznał się do popełnionego przestępstwa, ujawniając również, że nie posiada prawa jazdy i wcześniej był już karany za podobne wykroczenie.
Konsekwencje prawne: co czeka sprawcę?
28-latkowi teraz grozi poważne kara. Oprócz zarzutu kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, został on również ukarany mandatem za jazdę autem po wale przeciwpowodziowym i stworzenie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, może mu grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna.
To zdarzenie jest kolejnym przypomnieniem o niebezpieczeństwach związanych z prowadzeniem pojazdu pod wpływem alkoholu. Zachowanie ostrożności i przestrzeganie prawa jest kluczowe dla bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu drogowego.
Źródło: Policja: Nowy Dwór Mazowiecki