W niedzielny poranek, na trasie S7 w Zakroczymiu, miało miejsce niebezpieczne zdarzenie drogowe, które zakończyło się zderzeniem trzech pojazdów. Sprawcą kolizji okazał się 35-letni mężczyzna, który prowadził samochód w stanie nietrzeźwości. Policja ponownie apeluje o rozwagę i odpowiedzialność na drodze.
- Kolizja na S7 – szczegóły zdarzenia
- Stan nietrzeźwości i zatrzymanie sprawcy
- Apel policji o odpowiedzialność na drodze
Kolizja na S7 – szczegóły zdarzenia
Do incydentu doszło wczesnym rankiem, po godzinie 4, kiedy to oficer dyżurny nowodworskiej policji otrzymał zgłoszenie o zderzeniu trzech aut. Na miejsce zdarzenia natychmiast wysłano funkcjonariuszy z wydziału ruchu drogowego oraz patrol z Pomiechówka. Po przybyciu na miejsce, policjanci ustalili, że kierowca mazdy, jadąc w kierunku Warszawy, wpadł w poślizg i uderzył w dwa inne pojazdy – bmw i volkswagena. Na szczęście, w wyniku kolizji nikt nie odniósł poważnych obrażeń, co mogło być wynikiem dużego szczęścia.
Stan nietrzeźwości i zatrzymanie sprawcy
W trakcie interwencji, policjanci przystąpili do badania stanu trzeźwości kierowcy mazdy. Zastosowano urządzenie Alco Blow, które wskazało na obecność alkoholu w organizmie mężczyzny. Dalsze badania alkomatem ujawniły, że miał on w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Po wytrzeźwieniu, 35-latek został zatrzymany i usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna przyznał się do winy i dobrowolnie zgodził się na nałożenie kary.
Apel policji o odpowiedzialność na drodze
Incydent ten ponownie zwraca uwagę na problem bezpieczeństwa na drogach, szczególnie w kontekście jazdy pod wpływem alkoholu. Policjanci przypominają, że każdy uczestnik ruchu drogowego powinien zachować szczególną ostrożność oraz stosować zasadę ograniczonego zaufania. Ważne jest, abyśmy wszyscy podejmowali odpowiedzialne decyzje i nie wsiadali za kierownicę, nawet po spożyciu niewielkiej ilości alkoholu. Tylko w ten sposób możemy przyczynić się do poprawy bezpieczeństwa na drogach i ochrony życia zarówno własnego, jak i innych użytkowników dróg.
KPP
