Niecodzienna interwencja nasielskich policjantów zakończyła się zatrzymaniem kierowcy, który zignorował aż dwa sądowe zakazy prowadzenia pojazdów. Sprawa pokazuje, jak poważne konsekwencje może mieć lekceważenie przepisów i dlaczego warto pamiętać o obowiązujących ograniczeniach.
- Patrol nasielskiej policji w Chrcynnie zatrzymał nieodpowiedzialnego kierowcę
- Konsekwencje nieprzestrzegania zakazów w Nasielsku mogą być bardzo surowe
Patrol nasielskiej policji w Chrcynnie zatrzymał nieodpowiedzialnego kierowcę
W poniedziałkowy wieczór, 27 maja 2025 roku, funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Nasielsku podczas rutynowego patrolu w miejscowości Chrcynno zatrzymali do kontroli drogowej kierującego samochodem marki Citroen. Okazało się, że 43-letni mieszkaniec gminy Nasielsk zdecydował się prowadzić pojazd pomimo obowiązujących wobec niego dwóch sądowych zakazów prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.
Zakazy te zostały wydane przez Sąd Rejonowy w Pułtusku i miały trwać łącznie 36 miesięcy. Mężczyzna jednak postanowił zignorować wyroki i wsiadł za kierownicę, narażając się na poważne konsekwencje prawne.
Konsekwencje nieprzestrzegania zakazów w Nasielsku mogą być bardzo surowe
Po zatrzymaniu kierowca został przewieziony do policyjnego aresztu, gdzie spędził noc. Teraz grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat, zgodnie z przepisami Kodeksu karnego. Artykuł 244 jasno wskazuje, że osoba niestosująca się do orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych podlega karze od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia.
Ta sytuacja jest przypomnieniem dla wszystkich mieszkańców naszej gminy, jak ważne jest respektowanie prawa i jakie ryzyko niesie ze sobą jego łamanie. Policja apeluje o rozwagę i przestrzeganie obowiązujących przepisów, które mają na celu bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu drogowego.
„Zgodnie z art. 244 Kodeksu Karnego, kto nie stosuje się do orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.” – kom. Joanna Wielocha
Opierając się na: KPP
