Miała 1,7 promila - 45-latka wjechała do rowu, dachowała i ścięła latarnię

1 min czytania
Miała 1,7 promila - 45-latka wjechała do rowu, dachowała i ścięła latarnię

Przed północą w Boże Narodzenie samochód wypadł z drogi i dachował - świadkowie wyciągnęli kierującą z auta, a ratownicy przejęli poszkodowaną. Policja zarejestrowała silną woń alkoholu i wykonała badanie trzeźwości na miejscu.

25 grudnia 2025 r. przed północą policjanci Wydziału Ruchu Drogowego z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Mazowieckim zostali skierowani do Studzianek w gminie Nasielsk. Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że osobowy Lexus prowadzony przez 45-latkę jadąc od Studzianek w kierunku Budy Siennickie w pewnym momencie wjechał do przydrożnego rowu, dachował i uderzył w stojącą nieopodal latarnię.

Świadkowie, którzy widzieli zdarzenie, pomogli kobiecie wydostać się z pojazdu i przekazali ją pod opiekę zespołowi ratownictwa medycznego. Policjanci od razu wyczuli od kierującej silną woń alkoholu i przeprowadzili badanie stanu trzeźwości, które wykazało 1,7 promila w wydychanym powietrzu.

Funkcjonariusze zatrzymali uprawnienia do kierowania 45-latce na miejscu. Kobieta wkrótce usłyszy zarzut prowadzenia pojazdu mechanicznego znajdując się w stanie nietrzeźwości. Za to przestępstwo grozi jej kara pozbawienia wolności do 3 lat, a także zakaz kierowania pojazdami i wysoka grzywna. Policja poinformowała również, że kierująca nie uniknie odpowiedzialności za spowodowanie kolizji.

na podstawie: KPP.

Autor: krystian