1 czerwca br., kryminalni z nowodworskiej komendy zatrzymali kobietę poszukiwaną listem gończym i dwoma nakazami doprowadzenia. Mieszkanka Modlina Twierdzy ukrywała się na terenie Warszawy. Próbując uniknąć odpowiedzialności karnej, nie chciała otworzyć mundurowym. Dopiero kiedy policjanci poinformowali ją o wyważeniu drzwi przez strażaków, zrezygnowała z dalszego ukrywania i oddała się w ręce stróżów prawa. Najbliższych 195 dni spędzi teraz w zakładzie karnym.
Wczoraj wieczorem, mundurowi z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Mazowieckim udali się na teren Warszawy. Posiadali informację, że ukrywa się tam poszukiwana 56- latka Modlina Twierdzy. Funkcjonariusze ustalili, że kobieta przebywa aktualnie w mieszkaniu. Nie chciała jednak otworzyć drzwi, próbując uniknąć odpowiedzialności karnej za popełnione wcześniej przestępstwa. Policjanci kilkakrotnie wezwali ją, lecz ta nie reagowała. Kiedy jednak zapowiedzieli, że na miejsce zostaną wezwani strażacy, drzwi mieszkania uchyliły się i kobieta wpuściła policjantów do środka.
Mieszkanka Modlina Twierdzy była poszukiwana na podstawie listu gończego oraz dwóch nakazów doprowadzenia, wydanych przez Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy. Do odbycia miała 195 dni pozbawienia wolności. 56- latka trafi wkrótce do zakładu karnego.
Tymczasem nowodworscy kryminalni już namierzają kolejnych ukrywających się i skazanych przez sąd.
podkom. Joanna Wielocha/pd