Wczorajszy poranek przyniósł nieoczekiwane wydarzenie, które mogło zakończyć się tragicznie, gdyby nie bohaterska postawa jednego z funkcjonariuszy policji. W skrócie: wypadkowi na drodze w Pomiechówku, na szczęście, towarzyszyła szybka i skuteczna reakcja.
- Wypadek miał miejsce przed godziną 8:00.
- Młody kierowca stracił kontrolę nad samochodem i uderzył w latarnię.
- Przypadkowo przejeżdżający policjant natychmiast zareagował, zabezpieczając miejsce zdarzenia.
- Poszkodowany otrzymał pierwszą pomoc jeszcze przed przyjazdem karetki.
Na łukowatej drodze w Pomiechówku doszło do niebezpiecznego wypadku, kiedy to 20-letni kierowca peugeota stracił panowanie nad pojazdem. Młody człowiek zjechał do rowu i uderzył w przydrożną latarnię. Sytuacja ta mogła zakończyć się tragicznie, gdyby nie obecność i szybka reakcja policjanta z zakroczymskiego posterunku, który akurat tamtędy przejeżdżał.
Funkcjonariusz, mimo że był poza służbą, nie zawahał się ani chwili. Zatrzymał swój samochód i natychmiast ruszył z pomocą. Wspólnie z innymi kierowcami zabezpieczył miejsce wypadku, udzielił pierwszej pomocy poszkodowanemu i kierował ruchem do czasu przybycia odpowiednich służb. Jego działania były przykładem obywatelskiej postawy i profesjonalizmu.
Takie zdarzenia przypominają, że funkcjonariusze policji są z nami nie tylko podczas służby, ale również w codziennym życiu, gotowi do pomocy w każdej sytuacji. To dzięki ich zaangażowaniu i gotowości do działania, możemy czuć się bezpieczniej na naszych drogach. Warto pamiętać, że słowa "chronimy i pomagamy" to nie tylko dewiza noszona na mundurze, ale przede wszystkim realne działania, które każdego dnia mogą uratować życie lub zdrowie.
Wg inf z: Policja: Nowy Dwór Mazowiecki