W Zakroczymiu zatrzymano mężczyznę łamiącego prawo za kółkiem. 33-letni mieszkaniec gminy, mimo obowiązujących zakazów, zdecydował się prowadzić pojazd, będąc jednocześnie pod wpływem alkoholu. To przypadek, który rzuca światło na poważny problem lekceważenia przepisów drogowych.
- Mężczyzna zatrzymany za kierownicą fiata w Zakroczymiu.
- Posiadał dwa aktywne zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych.
- Badanie alkomatem wykazało 1 promil alkoholu w organizmie.
- Za swoje działania może trafić za kratki na maksymalnie 5 lat.
Podczas rutynowego patrolu ulic Zakroczymia, miejscowi funkcjonariusze zauważyli fiata, którym kierował dobrze im znany 33-latek. Mężczyzna ten, jak się okazało, miał na swoim koncie dwa obowiązujące zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych, wydane przez Sąd Rejonowy w Nowym Dworze Mazowieckim. Zakazy te miały obowiązywać aż do października 2025 roku.
Pełniący obowiązki patrolowe funkcjonariusze nie zwlekali z podjęciem działań. Po zatrzymaniu pojazdu do kontroli drogowej, przystąpili do weryfikacji stanu trzeźwości kierującego. Procedura ta potwierdziła, że 33-latek w wydychanym powietrzu miał 1 promil alkoholu, co stanowiło kolejne złamanie prawa.
Te nieodpowiedzialne decyzje mieszkańca Zakroczymia mogą skutkować surowymi konsekwencjami. Zgodnie z kodeksem karnym, za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz niestosowanie się do sądowych zakazów, grozi mu teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności. Ta sytuacja jest przestrogą dla wszystkich, przypominając o konieczności przestrzegania prawa i odpowiedzialności za kierownicą.
Na podst. KPP