To jedna z podstawowych, jak nie pierwszych czynności obsługowych każdego kierowcy, który zanim rozpocznie podróż, to musi mieć pewność, że auto jest przygotowane do drogi w warunkach zimowych, kiedy śnieżne opady pokrywają samochód puchową pierzyną, a przy nagłej odwilży, a później po ataku mrozu – lodową skorupą. W takim zimowym kamuflażu nie warto rozpoczynać jazdy i żeby nikomu na myśl nie przyszło pospiesznie podróżować na tzw. czołgistę, oczyszczając ze śniegu i lodu tylko małą część powierzchni szyb, tworząc tzw. okienka. Przepisy prawa są dość restrykcyjne i za nieodśnieżone auto przewidują wysoką karę finansową, sięgającą nawet 3 tysięcy złotych.